W życiu chyba każdego przychodzi taki czas, w którym dochodzi do wniosku, że coś by dla świata zrobił, czymś by się przysłużył.
Do takiego samego doszłam i ja.
Lepiej późno niż wcale.
Mało mówię na co dzień, więc jak każdy taki człowiek muszę się wyżyć w internecie.
Do blogowania miałam kilka podejść. Mam nadzieję, że mi pomożesz i to będzie udane :)
Ten blog i podróż, w którą się wybieram są dla mnie dużym krokiem, więc pomyślałam czemu nie połączyć ze sobą tych dwóch wydarzeń i stworzyć coś fajnego.
Znajdziesz tutaj protipy, lifehacki i wszystko inne co sprawi, że pomyślisz „życie jest takie proste!”. A ja w końcu będę mogła dać upust swoim mądrościom.
Żeby nie było nudno i ciągle o tym samym, blog podzielony będzie na bloki tematyczne, każdy z nich będzie trwał cztery tygodnie.
Przez najbliższe szykujcie się na amerykański spam Jadę na objazdówkę po wschodnim wybrzeżu i po każdym zwiedzonym mieście czekajcie na notkę. Będziecie wiedzieć i widzieć wszystko, poczujecie się tak, jakbyście byli ze mną!
Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie jedną z tych długofalowych. Także nie dziękujcie, czytajcie!